Lewą ręką wyjmuję z tylnej kieszeni kunai uwiązany na sznurku. "Dziwne ale skuteczne, muszę przyznać" Rozkręcam go i puszczam w twoją stronę. W dłoni mam już następną wirującą zabawkę.
Offline
Rzucam kunaia i twój w połowie drogi do mnie spada. Myślę: Możemy się tak zabawić. Wypuszczam kunaia który leci po pajęczej nici wytworzonej z mojej ręki.
Offline
Obwiązuję nić linką i puszczam ją, przez co tkwi ona mocno w ziemi. Rzucam 3 Shurikeny i Biegnę na ciebie z mieczem
Offline
Łapię Shirukeny i odrzucam w twoją stronę. Wujmuję 2 kunai. Wkładam palce w zakończenia trzonka i kręce nimi czekając na twój ruch.
Offline
Uchylam się przed gwiazdkami i rzucam bombę dymną. Wszędzie jest ciemno i nie wiesz skąd nadejdę.
Offline
Wyskakuje do góry, aby wydostać się z obłoka dymu
Offline
Nagle dookoła pojawiają się kunaie. Otoczyły cie. Do wszystkich są przywiązane Płonące wybuchowe notki. Oddalam się nieco.
Offline
Rzucam kilka kunai, które odbijają część z twoich. Kilka dochodzi do mnie. Leczę się używając chakry demona. Jestem lekko wkurzony. Robię Katon Ryuuka no Jutsu. Wielka fala ognia pokrywa miejsce gdzie stoisz
Offline
Szybko robię kawarimi ale i tak część mojego stroju zajęły płomienie. Macham ręką próbując je zgasić.
Offline
Patrzę Ci w oczy i mówię: To koniec. Rzucam w ciebie 4 Shirukeny...
Offline
Przecinam shurikeny, rękę z kataną cofam do tyłu. Szykuję się do ataku. Krzyczę " Nie dam się tak łatwo!"
Ostatnio edytowany przez Feniksio (2008-09-30 15:00:42)
Offline
Owijają cię pędy roślin, pojawiam się za tobą. Nie możesz się nawet odezwać, ruszyć, nic nie możesz;P. Przebijam cię kataną.
Patrząc ci w oczy złapałem cię w genjutsu:)...
Dobra walka:D
Ostatnio edytowany przez Yondaime (2008-09-30 15:02:24)
Offline
Widzę odchodzącego mistrza. Ostatkami sił podnoszę się schylam głowę i mówię "Dziękuję za walkę. Mistrzu" Nawet nie odwracasz się w moją stronę, ale wiem że dobrze się bawiłeś.
Offline